Cela nr 1

Taylor

Zapraszamy Wink

Austin_a

Obuidził się z bólem głowy.Rozejrzał się.
-Gdzie ja jestem-pomyślał głośno-halo-zapytał strażnika.-Co ja tu robie?
Milczał

Austin_a

Obudził sie z małym/dużym:D/ kacem.
-Panie władzo czemu ja tu siedzę?-zapytał bezradnym głosem
-Siedzisz tu bo po pijanemu zdemolowałeś przystanek autobusowy. Dziś wychodzisz.-odpowiedział i zajął się ponownie krzyżówkami.
-Przystanek!?-zdziwił się-A telefon mi nie dzwonił?
-Coś tam dzwoniło. Ale nie moge ci powiedzieć nic więcej.
Westchnął głośno i zasnął

Austin_a

Wbiegł na komisariat.
-Ja do Alexa Raidera
-Siedzi w celi. Może pan z nim pogadać przez kraty-odpowiedział
-Lepsze to niż nic-powiedział-Może nas pan zostawić samych?
-Nie....-wyszedł Very Happy

-Stary coś ty zrobił?
Obudził się.
-Austin. Jak miło. Dziś wychodzę.
-To dobrze...-westchnął-Mam pytanie...
-No?
-Ty kochasz jeszcze Gisele?
-Nie wiem....-westchnął-Wiem że nie mogę jeszcze za nią wyjść...
-Dlaczego??
-Bo mnie olała. I nawet nie przeprosiła...
-Skąd wiesz? Może ci sms-a wysłała-wstał i zaczął szukać telefonu
Wszedł
-Koniec widzenia. Proszę odejść.-powiedział i wygonił Austina
-Przemyśl to jeszcze-wyszedł
-Już to przemyślałem...
Wyszedł
Spojrzał na drzwi i zasnął /bo cóż innego ma robić? Very Happy

/

Austin_a

Obudziło go klikanie klawiatury.
-Kiedy wychodze?-zapytał
-Za 15 min.-odpowiedział strażnik
-A nie mogę już....
-Możesz...-otwarł celę-Tylko uważaj żeby nie rozwalić kolejnego przystanku.-zaśmiał się wrednie
-Nara-wyszedł biorąc swoj telefon