Fontanna

Austin_a

Usiadł na murku i zaczął obserwować ludzi.

Cassie Barnies

Przechodziła koło fontanny zobaczyła Austina- Hejka- krzykneła z daleka i mu pomachała

Austin_a

Obejrzał się za głosem "Hejka" i zobaczył Cass.
-Siemka!-krzyknął i pomachał żeby do niego przyszła.-Co tu robisz?

Cassie Barnies

Podeszła do niego i koło niego usiadła- Wracam od Justina i postanowiłam się przejsć a ty?

Austin_a

-A oddycham świerzym powietrzem...Boję się co Keira powie na nasz...mały flirt z Nicole-powiedział smutnym głosem

Cassie Barnies

-A powiesz jej o tym?

Austin_a

-Nie wiem. Jak mi radzisz?-zapytał bezradnie.

Vibeke

szła ścierzką, wyciszając się przy tym.po chwili zauważyła Cassie z Austinem.Pomachała do nich lecz nie chciała im przeszkadzać.

Cassie Barnies

-I tak się pewnie dowie od plotkary albo od innych ale jeżeli to nic nie znaczyło to powiedz jej bo jak sie predzej dowie od innych to może nie byc dobrze

Austin_a

-Wiem...tylko, że boję się że ją stracę. A wczoraj byłem lekko...pijany i nie wiedziałem co robie....Moze to zrozumie.A prawde powiedziawszy Nicole chyba chciała mnie ...wykorzystac-jąkał się

Cassie Barnies

Zobaczyła machająca do nich V.- Hej chodź do nas- zawołała do niej- dlatego ja poszła- zwróciła się d A.

Austin_a

-Dobrze że w opowiednim momencie się ocknąłem.-powiedział i uderzył się w głowe.

Cassie Barnies

-No dobrze ja wolałam się do tego nie mieszać

Austin_a

-Nie gadajmy juz o tym-powiedział i wstał.-Idę się przejść nad staw. Znajdziesz mnie na pomoście...-powiedział i odszedł

Vibeke

podeszła do nich
-cześć-uśmiechnęła się-o czym gadacie?