Nad stawem

Lexie

-uuu współczuje a u mnie wszystko po staremu nic nowego

Austin_a

-A gdzie podziałaś resztę?-zapytał i zaczął machać nogami

Lexie

-Nie wiem gdzie są wszystkich gdzies wywiało w pokoju tez zostałam sama

Austin_a

-Wszystkie gdzieś znikły. Austin jakiś dziwny od tej wycieczki się zrobił i............-zatkało go. Na brzegu siedziała Jess-Kurde, kryj mnie.-zaczął się zasłaniać czym się dało.

Lexie

-Czemu dziwny???Oki ale przed kim???

Austin_a

-Oliver!?-krzyknęła przez cały staw i pobiegła do niego
-Cholera zobaczyła mnie
-Hej misiu-cmoknęła go w policzek-Cześć,......?-zapytała wzrokiem
-Nie mów na mnie misiu i nie caluj mnie-powiedział

Lexie

Uuu robiło się ciekawie
-Cześc jestem Lexi-przedstawiłam się dziewczynie

Austin_a

Posłal Lex spojrzenie "zrób coś, proszę".
-Jesteś dziewczyną mojego misia?-spojrzała na Lex wrogo
-Nie mów na mnie misiu!!!-warknął

Lexie

-Yhyh tak więc nie mów na niego misiu i wogóle kim jesteś?

Austin_a

Usiadla mu na kolanach i zaczęła rozpinać kurtkę
-Jestem Jessica. Przyszła dziewczyna Olivera-spojrzała z uśmiechem i satysfakcją na Olivera
-Zapomnij-pokazał jess język i spojrzał na Lex "Cholera zrób coś!"

Lexie

-Chyba coś Ci się pomyliło-ściągneła dziewczynę z kolan Oliviera i pomogła mu wstac po chwili przyciągneła go do siebie i szepneła-Sorki po czym namiętnie go pocałowała

Austin_a

Spojrzał na Lex. Po czym zaczął ją też całować. Podobało mu się to.
Warknęła z wielką złością i odciągnęła Oliera od Lex. Strzeliła mu w ryj i odeszła.

Lexie

Zaczeła się śmiac:
-Sorki ale to komiczna sytuacja kto to był???ma nadzieje że nie boli-dotkneła jego policzka

Austin_a

-Dziękuję-przytulil Lex-Nie boli.-Uśmiechnął się-To była przewodniczka , która była ze mną i Austinem w Australii. Zakochała się we mnie i widzisz

Lexie

-Hahahah dobra była ,mam nadzieje że da Ci już spokój w sumie musieliśmy być bardzo przekonywujący skoro poszła sobie