Gabinet doktora

Cassie Barnies

Weszła do gabinetu- Dzień dobry.....
Witam Cassie. Chyba tak nieładnie nie przychodzić na umówioną wizytę?
-Tak wiem, ale nie mogłam byłam na Kubie dziadkowie mnie zabrali z Tomem
-To tak dobrze że miałaś trochę urlopu zawsze dobrze trochę odpocząć na pewno cały dzień siedziałaś na plaży, co nie? Zawsze lubiłaś na plaży opalać się
-No właśnie że niezbyt.... nie trzymałam się zasad
To znaczy?- spojrzał na Cass
-Bardzo aktywnie spędzałam ten czas taniec joga kurs śpiewu aktorstwa i malarstwa i do tego otworzyliśmy z Tomem małą szkółkę dla przyszłych modeli modelek i do tego 2 razy dziennie biegałam po plaży
-Oj oj- pogroził jej palcem- a mam nadzieje że przynajmniej dobrze jadłaś
-No tak... szybkie śniadanie szybki obiad trochę owoców ale porządną kolacje
-Niezbyt dobrze chodź zbadam Cie- badał jej
-I co?- zapytała zdenerwowana
Wiesz że Twój stan był bardzo poważny. Drugiego takiego omdlenia mogłabyś nie przeżyć.
Cass się rozpłakała- czy ja umrę?- szlochała
Jeżeli będziesz się oszczędzać to nie ale musisz na siebie bardzo uważać bardzo- powtarzał
-Wiem wiem. Mogę już iść?
Na dzisiaj to wszytko dowidzenia
Cass nie odpowiedziała tylko wyszła szybko

Cassie Barnies

Weszła do gabinetu
-Witaj Caroline co Cię do mnie sprowadza?
-Podejrzewam że jestem w ciąży..... ale nie jestem pewna
-Jasne badania tu konieczne- zrobił badania i podszedł do niej
-I co?
-Miałaś rację jesteś. Gratulacje
-Dziękuje- wyszła