NOWY DOM AUSTINA xDDD

Keira

- świetny pomysł , ale chyba na swojej imprezie musisz się zajmowac wszystkimi goścmi a nie tylko mną - mrugnęła do niego

Austin_a

-Oj... no tak...-zasmucił się- No ale jak inni się bawić będą...to my możemy na chwilę wyjść.

Keira

- nie możesz sie tak ciągle mną zajmowac bo wkońcu ci sie znudze - uśmiechnęła się lekko i pogłaskała go po policzku

Austin_a

-Nigdy-powiedział i pocałował ją -nigdy prze nigdy!-krzyknął i wstał gdy zaczęła się wolna piosenka-Zatańczmy!-oznajmił z radością i podał rękę Keirze.

Keira

zaśmiała się - wariat..kochany wariat - wstała i zaczęla z nim tańczyc - myślałam że nie lubisz tańczyc, a jednak - uśmiechnęla się

Austin_a

-No wiesz...Polubiłem.-zaśmiał się i cmoknął w usta.
...I wiec że kochammmmmmmm cię!!!... (Słowa piosenki)
-I wiec że kocham cię-zaczął śpiewać

Keira

- mm ale masz wspaniały głos - uśmiechnęła się - zaczniesz kariere wokalisty? może jako fotograf się marnujesz - zaśmiała się - albo lepiej będziesz tylko moim prywatnym piosenkarzem - pocałowała go

Austin_a

-Dla ciebie mogę zostać.-powiedział i wziął ją na ręce. Zniósł ją do sypialni i położył na łóżku.-Wygodne no nie?-zapytał

Keira

- bardzo wygodne - spojrzała na niego zalotnie - podoba mi się Twoja sypialnia, ale jeszcze bardziej ty mi się podobasz - położyła ręce na jego klatce piersiowej i zaczęła go lekko 'masowac'

Austin_a

Położył się koło niej i powiedział
-Nigdy jeszcze nie miałem takiej pięknej dziewczyny, jak ty.-i odwrócił się w jej stronę całując ją po ramieniu.-Nigdy.-dodał i przybliżył się do niej obejmując ją.

Keira

[dobra wkoncu kiedys musze isc Very Happy

]
leżeli tak jeszcze długo, nagle Keira spojrzała na zegarek - przepraszam ale musze już isc , mam dzis umówioną sesje..do zobaczenia na imprezie - uśmiechnęła się , pocałowała go i wyszła

Austin_a

-paa-powiedział do niej i poszedł do sklepu po rzeczy na impreze.

Austin_a

Wrócił do domu i rozpakował wszystko. Miał masę roboty a do impry zostało 1,5 godziny.

Taylor

Zapukała do drzwi.

Austin_a

Usłyszał pukanie więc poszedł otworzyć drzwi.
-O hejka-przywitał Tay.