NOWY DOM AUSTINA xDDD

Katherine Heigl

-Ok-powiedziała i poszła po cichu do domu

Keira

- co chciałeś mi powiedziec? - udawała obojętną, po chwili wybuchła śmiechem i podeszła do niego bliżej,ściągnęła mu krawat - ładny ale nie będzie nam potrzebny - zaczęła go całowac

Austin_a

i się całowali tak very namiętnie;D
-Co mamy być obojętni w noc poślubną Very Happy

?

Taylor

- Obudź się, proszę... - mówiła do Olivera, a jej łzy kapały na trawnik - Porszę... - jęczała.

Keira

- spontaniczny ślub, noc poślubna w toalecie - wymieniała - co jeszcze wymyślisz żeby mnie zaskoczyc kochanie ? aż sie boje kolejnych dni małżeństwa - mrugnęła do niego i rozpięła mu koszule

Austin_a

Jak na komendę się obudził
-Co..?

Taylor

- Wybaczysz mi? - spytała tuląc się do niego. W oczach miała łzy.

Austin_a

-Hm...może podróż poślubna na Karaiby-zaczął jej rozpinać sexi sukienkę

Austin_a

-Wybaczę. Jak weźniesz ze mną ślub teraz...-oznajmił

Taylor

- Dzięki - pocałowała go namiętnie i otarła łzy - Jestem gotowa.

Keira

- Karaiby powiadasz? no nie wiem musze sie zastanowic - udawała że myśli - z tobą kochanie nawet na koniec świata - pocałowala go - widze że nie podoba ci sie moja sukienka bo chcesz się jej szybko pozbyc - uśmiechnęła się i rozpięła mu spodnie

Austin_a

-Tylko musimy Alexa i Austina znaleźć.-Wstał i zawołał Austina

Taylor

- Nawet nie wiesz, jak się cieszę - pocałowała go namiętnie - Bałam się, że nie wybacyzsz.

Austin_a

-szybko...po...-usłyszał krzyk Olivera-3 sekundy-powiedział i zapiął spodnie wyszedł z łazienki..
-co jest?
-Teraz chcemy wziąść ślub-oznajmił ledwo trzymając sie na nogach
-Ok...Keira jedziemy do kościoła-zawołał ją i wsiadł do auta ubierając krawat
Dobiegł do domu i wturlał się do auta

Taylor

Weszła do auta.
- Marzyłam co prawdea o ślubie w pięknej sukni...