Izab przyjęć

Cassie Barnies

[sorry musze już leciec]
Uśmiechnęła się do dziewczyn i spojrzała na zdjęcie obok gdzie była ona z Justinem
-Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę że nic Ci nie jest

Keira

- to może zostawimy teraz Cass i Caroline, możecie sobie porozmawiac, potem do ciebie przyjdziemy - uśmiechnęła się

Katherine Heigl

-Dobrze-powiedziała wychodząc z sali

Keira

- to może idz po wyniki a ja poczekam przed szpitalem ok?

Katherine Heigl

-ok-powiedziała idąc do recepcji

Cassie Barnies

C. czuwała przy Cass całą noc, gdy nad ranem zasnęła z przemęczenia
Cass się obudziła gdy zobaczyła C. miała nadzieje że wszystko już się z nią jakoś ułoży

Keira

przyszły do szpitala i odnalazły sale Cass, zapukały - dzień dobry śpiochy, można? - spytała z uśmiechem - mamy dla ciebie kwiaty, troche doobrego jedzenia, bo tu chyba dobrego obiadu nie ma - zaśmiała się

Cassie Barnies

-O dziewczyny jak dobrze że przyszłyście C. teraz możesz iść sie przespać w końcu one są przy mnie- uśmiechnęła sie- tak jedzenia tu dobrego nie mają jak zawsze

Katherine Heigl

-Jak się czujesz?-zapytała siadając na krześle

Keira

Keira uśmiechnęła się na myśl ze C. całą noc czuwała przy Cass no już teraz może będzie dobrze
- kiedy kochana wychodzisz z tego - rozejrzała się - miejsca? pamiętaj że teraz 15 pokaz mam nadzieje że będziesz - mrugnęła do niej

Cassie Barnies

-Oczywiście że będą tego nie można opuścić
C. poszła do hotelu

Keira

- no to sie ciesze - uśmiechnęla się - pamiętaj że mamy isc jeszcze na impreze, no ale narazie masz leżec..jak tylko wrócisz do domu to będziemy na ciebie baaardzo uwazac

Cassie Barnies

-No raczej nie ma innego wyjścia dostałam już specjalne zalecenia i bardzo musze się ograniczyć

Keira

- a powiedzieli ci dlaczego zemdlałaś?

Cassie Barnies

-tak lekarz z wywiadu ze mną wywnioskował to że zaszkodził mi stres zmęczenie treningi zbyt intensywne i do tego trybu życia złe odzywianie za mało